Pozostałe

Przeciwko oparzeniom słonecznym

1280039_white_beach_vaction_for_twoNadeszły pierwsze promienie słoneczne, pierwszy grill i moment na opalanie się. Pierwsze, intensywne opały z reguły bagatelizujemy, zapominając, że opalamy się także przebywając na świeżym powietrzu podczas spaceru czy uprawiając sport. Promienie słoneczne są dobroczynne dla naszego zdrowia, zapewniają nam wielką dawkę witaminy D, wygładzają skórę i wpływają na samopoczucie. Nieświadome przebywanie na ostrym słońcu, bez zabezpieczeń, może jednak wywołać odwrotny efekt i poparzenie słoneczne gotowe.

Promieniowanie słoneczne wydziela kilka rodzajów świateł, które mają różnoraki wpływ na nasz organizm. Promieniowanie UVC nie dociera na powierzchnię ziemi, jest pochłaniane przez warstwę ozonową. UVB to ten rodzaj promieniowania, który wzmaga syntezę barwnika skóry, a także powoduje jej oparzenia. Promieniowanie UVA jest barwnikotwórcze.

Każdy z nas z pewnością doświadczył poparzenia słonecznego. Powoduje je zbyt duża dawka promieniowania UVB, czyli zbyt długie przebywanie na intensywnym słońcu. Bolesne poparzenie w postaci zaczerwienienia skóry pojawia się od ok. 2 godzin po opalaniu, a swój szczytowy poziom osiąga po 12 godzinach. Do dwóch dni rumień się utrzymuje, następnie zaczyna zanikać. Prawdą jest, że osoby o jasnej karnacji są bardziej narażone na szkodliwe działanie słońca. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że osoby o jasnej cerze nabawią się bolesnego rumienia, opalając się bez blokujących filtrów.

Najczęstsze objawy rumienia to zaczerwienie skóry, która jest także ocieplona. Mocno opalone miejsce staje się wrażliwe lub nawet bolesne. Towarzyszy mu pieczenie. Remedium na takie poparzenie jest okład z zimnej wody lub kwasu borowego, stosowanie maści chłodzącej lub regenerującej. Rumień może być jednak bardziej dotkliwy: towarzyszą mu wtedy opuchlizna, pęcherze, wysięk surowiczy. Są to objawy poważniejszego oparzenia II stopnia. To poważne schorzenie należy traktować maściami steroidowymi i osuszającymi wysięki surowicze, które tworzą infekcje bakteryjne.

Domowych sposobów walki z rumieniem jest wiele, większość z nich łagodzi objawy i zapewnia chłodzący efekt ulgi. Można stosować okłady z jogurtu lub zsiadłego mleka, sprawdzi się także okład z kefiru. Najprostszym rodzajem okładu jest jednak taki z lodu lub zimnej wody. Na mocno opaloną twarz i dekolt można stosować własnoręcznie przygotowaną maseczkę z soku z cytryny, miodu i glinki kosmetycznej. Domowym sposobem na poparzoną skórę z bąblami jest ekstrakt z cebuli i czosnku, które działają przeciwbakteryjnie. Z warzyw tworzy się maść nakładaną bezpośrednio na bąble.

W przypadku, gdy oparzenie jest silniejsze i intensywniejsze niż opisane powyżej przypadki, należy udać się do lekarza. Warto jednak zawczasu zaopatrzyć się w krem z filtrem i krem chłodzący, po opalaniu, by uniknąć nieprzyjemnych dwudniowych dolegliwości i cieszyć się równomierną opalenizną bez bólu i pęcherzy.