Siedem porad na opanowanie męczącego nas lęku

Stany lękowe są niezwykle dokuczliwą dolegliwością na tle psychicznym. Mogą one powodować takie skutki jak: biegunka, wymioty, zawroty głowy, wzrost ciśnienia krwi, przyspieszone, nieregularne tętno, nudności i wiele innych przypadłości. Jak więc skutecznie niwelować lęk?

Na pewno musimy zrezygnować z produktów zawierających kofeinę – głównie winno się unikać kawy, coli, niektórych leków. Substancja ta działa niekorzystnie na nasz układ nerwowy, powodując napięcia i skurcze, co nie pozwala wyciszyć się organizmowi i przejść w fazę relaksu.

Przy nękającym nas lęku ważna jest aktywność fizyczna. Ruch albowiem w tym przypadku jest najlepszym i najmniej inwazyjnym lekarstwem. Poruszanie się (np. poprzez spacer, jazdę na rowerze, fitness itd.) przyspiesza i usprawnia krążenie krwi, a także sprawia, iż nasz mózg wytwarza więcej endorfin, które poprawiają nam humor.

Warto także zainwestować w urządzenie, które emituje biły szum, dźwięk ten ma właściwości uspokajające i wyciszające. Najlepiej przedmiot ten włączać przez pójściem spać, wtedy bez większych problemów uśniemy, nienaładowani negatywnymi przeczuciami.

Nie mniej istotnie niż wyższe wskazówki jest też stosowanie różnych technik relaksacyjnych, ćwiczeń rozluźniających itp. Najkorzystniejsze są zestawy ćwiczeń, dzięki którym rozluźnimy całe ciało. Dzięki temu łatwiej będzie zapomnieć o trudach dnia codziennego i skupimy się na tym co jest tu i teraz, a nie co ma nastąpić w przyszłości. Najgorsze co może być, to (często niepotrzebne) martwienie się na zapas. Nie przynosi to korzyści, a tylko bezsensu nas niepokoi.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to, co jemy nie ma żadnego wpływu na nasze zdrowie psychiczne. Takie myślenie to błąd! Właśnie wtedy, gdy coś nas trapi powinniśmy pamiętać o prawidłowym odżywianiu. Zaleca się częste jedzenie owoców, warzyw, odpowiedniego białka (głównie te, zawarte w: rybach, soczewicy i drobiu) oraz produktów pełnoziarnistych. Te składniki pokarmowe przyczyniają się do wytwarzania przez nasz mózg serotoniny (substancji, która pozytywnie wpływa na nasz nastrój).

Ciekawym sposobem na przeciwdziałanie fobiom i obsesjom jest prowadzenie nocnego notatnika czy dziennika. Nie tajemnicą jest, iż nocną porą nasze lęki i zmartwienia nasilają się i nie pozwalają zasnąć. Zapewne zdarzało się, że budziliśmy się w nocy napawani złymi przeczuciami, które nie dawały nam spokoju. W takich momentach dobrze jest pospisywać wszystko, co nie daje nam spokoju. Wtedy zobaczymy, że zmartwienia, które zapisaliśmy nie są aż tak groźnie, jak nam się wydawało.

Na koniec trzeba jeszcze powiedzieć, iż mając obsesje lękowe warto unikać rozmów, dyskusji, niedopowiedzeń, które mogą uruchomić nasze obawy. Ważne jest także to, by rozmawiać o problemach nie później niż o godzinie 20. Tak jak wyżej wspomniałam, nasze tendencje lękowe uruchamiają się i są wzmożone w nocy. Pora wieczorowa to czas na odprężenie i relaks, a nie na zadręczanie się.

Trzeba także pamiętać, iż zdarza się, że zaburzenia lękowe są na tyle poważne, iż wskazane jest leczenie psychologiczne bądź psychiatryczne.