Rozprawiamy się z mitami o alergii

Alergia to jedna z chorób XXI wieku. Zapada na nią coraz więcej osób. W związku z tym wzbudza naprawdę ogromne emocje. Mitów, które są z nią związane również nie brakuje. Spróbujemy rozprawić się z tymi, które są najbardziej znane.

Z alergii się wyrasta

W zdecydowanej większości przypadków rzeczywiście tak się dzieje. Zazwyczaj zjawisko to dotyczy jednak alergii pokarmowych. Dzieci mające uczulenie na mleko czy jajka po kilku latach od stwierdzenia alergii mogą normalnie spożywać te produkty bez żadnych konsekwencji. Zdecydowanie rzadziej wyrasta się z alergii wziewnych, a więc tych na pyłki traw, drzew, kwiatów oraz kurz.

Niezależnie od tego, co nas uczula, prawdopodobieństwo pozbycia się reakcji alergicznej można ocenić, badając poziom IgE. Im niższy jest poziom tych specyficznych białek, tym większa szansa na to, że alergia z czasem przestanie męczyć nasz organizm.

Psy i koty bez sierści nie uczulą nas

Jest to jeden z największych mitów. Jego podłoże leży w przekonaniu, że reakcję alergiczną wywołuje sierść. Tymczasem okazuje się, że tym, co nas uczula jest ślina, a także inne wydzieliny.

Jeżeli osoby chcące mieć psa czy kota mają skłonność do alergii, powinno się postawić na rasy, które ślinią się dużo mniej od pozostałych. Istotne jest również wykastrowanie (kota) lub sterylizacja (psa).

Czystość to najlepszy sposób na alergię

Wiele osób jest przekonanych, że czystość jest tym, co może uchronić nas przed reakcjami alergicznymi. Tymczasem okazuje się, że nadmierna czystość może wręcz prowokować reakcje alergiczne. Jeśli jednak jesteśmy już alergikami, należy pamiętać o tym, aby eliminować czynniki, które mogą wyzwalać reakcję obronną organizmu. Trzeba więc regularnie odkurzać i myć podłogi. Jest to bowiem doskonała siedziba dla kurzu i roztoczy, które bardzo często wywołują poważne reakcje uczuleniowe.

Szczepionki przyczyną alergii

W ciągu ostatnich kilku lat szczepionkom przypisuje się szereg złych działań. Uważa się, że odpowiedzialne są za autyzm. Teraz zaczęto im przypisywać również rozwój alergii. Okazuje się jednak, że żadna szczepiona sama w sobie nie sprawi, że staniemy się alergikami. W żaden sposób nie potwierdzono, że podawanie szczepionek może doprowadzić do występowania reakcji alergicznych.

Dieta ograniczająca ryzyko alergii w ciąży to obowiązek

Niektóre przyszłe mamy decydują się na wyeliminowanie ze swojego jadłospisu takich produktów, jak cytrusy, orzechy, mleko, jajka, czekolada. Są przekonane, że uchronią w ten sposób swoje dziecko przed alergią. Tymczasem okazuje się, że taki sposób odżywiania nie ma nic wspólnego z ewentualną późniejszą alergią u dziecka, a może jedynie sprzyjać powstawaniu niedoborów pokarmowych. W efekcie przyszła mama może nabawić się anemii, która negatywnie odbije się również na dziecku. W diecie kobiety ciężarnej nie może zabraknąć żadnych składników odżywczych. Do tych szczególnie istotnych zalicza się białka, witaminy oraz minerały. Wyjątkiem, który pozwala na eliminację niektórych pokarmów jest sytuacja, kiedy to u matki dziecka stwierdzono alergię.